ścieżki rowerowe
- J.Szubińska-Piszczek
- radny (do 3 postów dziennie)
- Posty: 4829
- Rejestracja: 18 paź 2014, 9:32
Re: ścieżki rowerowe
ŚCIEŻKA ROWEROWA DO KONSTANCINA
Plany budowy są, środków brak. Odpowiedź na moją interpelację:
Plany budowy są, środków brak. Odpowiedź na moją interpelację:
- J.Szubińska-Piszczek
- radny (do 3 postów dziennie)
- Posty: 4829
- Rejestracja: 18 paź 2014, 9:32
Re: ścieżki rowerowe
Informacja z dzisiejszego poranka ws. budowy ścieżki rowerowej do Konstancina:
ZDM: nie udało się ponieważ projektant z opóźnieniem, dopiero w połowie grudnia, dostarczył dokumentację budowlaną. Mamy nadzieję że wiosną uda się znaleźć wykonawcę i trasa powstanie.
ZDM: nie udało się ponieważ projektant z opóźnieniem, dopiero w połowie grudnia, dostarczył dokumentację budowlaną. Mamy nadzieję że wiosną uda się znaleźć wykonawcę i trasa powstanie.
- J.Szubińska-Piszczek
- radny (do 3 postów dziennie)
- Posty: 4829
- Rejestracja: 18 paź 2014, 9:32
Re: ścieżki rowerowe
Informacja ze strony Pełnomocnika Prezydenta m.st. Warszawy ds. komunikacji rowerowej:
Ogłosiliśmy przetarg na budowę drogi rowerowej wzdłuż ulic Wiertniczej i Przyczółkowej na odcinku od ul. Nałęczowskiej do al. Wilanowskiej.



Powstaną tam nowe drogi rowerowe, chodniki, przystanki autobusowe, przejazdy rowerowe i sygnalizacje świetlne. Zmiany obejmą również przejścia dla pieszych na wysokości widocznej na zdjęciu pętli na Wilanowie.
W pierwszym etapie prac zmiany objęły 2,5-kilometrowy odcinek ul. Czerniakowskiej i ul. Powsińskiej od Trasy Siekierkowskiej do ul. Nałęczowskiej.
Chciałabym poinformować, że w związku z brakiem działań ws. przedłużenia ścieżki rowerowej do Konstancina, złożyłam takie projekty w Budżecie Partycypacyjnyn 2019 (przedłużenie o kolejne 500 m).
Ogłosiliśmy przetarg na budowę drogi rowerowej wzdłuż ulic Wiertniczej i Przyczółkowej na odcinku od ul. Nałęczowskiej do al. Wilanowskiej.
Powstaną tam nowe drogi rowerowe, chodniki, przystanki autobusowe, przejazdy rowerowe i sygnalizacje świetlne. Zmiany obejmą również przejścia dla pieszych na wysokości widocznej na zdjęciu pętli na Wilanowie.
W pierwszym etapie prac zmiany objęły 2,5-kilometrowy odcinek ul. Czerniakowskiej i ul. Powsińskiej od Trasy Siekierkowskiej do ul. Nałęczowskiej.
Chciałabym poinformować, że w związku z brakiem działań ws. przedłużenia ścieżki rowerowej do Konstancina, złożyłam takie projekty w Budżecie Partycypacyjnyn 2019 (przedłużenie o kolejne 500 m).
- J.Szubińska-Piszczek
- radny (do 3 postów dziennie)
- Posty: 4829
- Rejestracja: 18 paź 2014, 9:32
Re: ścieżki rowerowe
J.Szubińska-Piszczek pisze: ↑14 wrz 2017, 15:28A ja się nie poddaję i wystąpiłam z kolejną interpelacją:
Otrzymałam odpowiedź, że ZDM nie odpowiedział na pismo Zarządu z kwietnia. Czy zatem na tym skrzyżowaniu też musi dojść do tragedii, żeby decydenci łaskawie raczyli zająć się sprawą?
- YOGItheBEAR
- ursus adminos terribilis
- Posty: 4352
- Rejestracja: 28 mar 2011, 16:44
- Lokalizacja: Royal Axis
- Typ profilu: Prywatny
Re: ścieżki rowerowe
Samochód to tylko narzędzie. To nie samochody jeżdżą za szybko, tylko kierowcy. A kierowcy to my... Pan, Pani, ja... I teraz rączka na serducho i proszę się przyznać - kto się przejmuje tym, co ONI tam napisali w tych kodeksach drogowych i innych takich bzdurach?
Nie mów 'inni tak robią', ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. Demostenes
Ludzie o niskim poczuciu własnej wartości często skarżą się, że inni traktują ich "z góry".
Ludzie o niskim poczuciu własnej wartości często skarżą się, że inni traktują ich "z góry".
Re: ścieżki rowerowe
Racja rzeczywiście pomyliłem fakt
Lecz widzę że niestety ogólnie u nas problem jest duży i niestety są już ofiary
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/ulice,news, ... 41129.html
Szkoda ogólnie to tam samochody poruszają się gruuuuuuubo za szybko !!!!
Lecz widzę że niestety ogólnie u nas problem jest duży i niestety są już ofiary
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/ulice,news, ... 41129.html
Szkoda ogólnie to tam samochody poruszają się gruuuuuuubo za szybko !!!!
Re: ścieżki rowerowe
Rob, chyba pomyliłeś skrzyżowanie i piszesz o skrzyżowaniu DDR z Klimczaka?
Pierwszeństwo dla rowerzystów na przecięciu DDR i Branickiego wywołałoby poważne problemy z płynnością. Samochody skręcające w lewo w Branickiego musiałyby się zatrzymywać i w efekcie korkować całe skrzyżowanie Przyczółkowa/Vogla/Branickiego.
Pierwszeństwo dla rowerzystów na przecięciu DDR i Branickiego wywołałoby poważne problemy z płynnością. Samochody skręcające w lewo w Branickiego musiałyby się zatrzymywać i w efekcie korkować całe skrzyżowanie Przyczółkowa/Vogla/Branickiego.
Re: ścieżki rowerowe
Moim zdaniem niestety tych co mieli rację to na Powązkach jest cała aleja a co do drogi rowerowej to znając życie i mentalność rowerzystów !!!!!! to bezwzględnie powinni mieć pierwszeństwo - spytacie czemu więc:
1) Większość jadąc rowerem nie chce zwolnić lub zatrzymać bo ponownie musi włożyć wysiłek w rozpędzenie !!!!!! sami to znacie
2) Rozpędzony rower od mostu zakochanych uzyskuje dużą prędkość a już się zatrzymać w 5 m to nieosiągalne a dużo napalonych bikerów jeździ oj bardzo dużo co przeceniają możliwości i bezpieczeństwo
3) Dzieci jadąc z rodzicami nie zwracają uwagi na to że nagle wjedzie samochód a obok przecież jest plac zabaw i dzieci jest co niemiara więc taki 4, 5, 6 latek się nie zatrzyma !!!!!!!!!!!! bo nie rozumie co się stanie !!!!! a rodzice nie są bogami
4) Na wycieczce z dziećmi rodzice się odprężają zapominając o harpaganach w samochodach
Więc reasumując mądry organizator puści rowery przodem dla bezpieczeństwa życia ludzi
a samochody podporządkuje
1) Większość jadąc rowerem nie chce zwolnić lub zatrzymać bo ponownie musi włożyć wysiłek w rozpędzenie !!!!!! sami to znacie
2) Rozpędzony rower od mostu zakochanych uzyskuje dużą prędkość a już się zatrzymać w 5 m to nieosiągalne a dużo napalonych bikerów jeździ oj bardzo dużo co przeceniają możliwości i bezpieczeństwo
3) Dzieci jadąc z rodzicami nie zwracają uwagi na to że nagle wjedzie samochód a obok przecież jest plac zabaw i dzieci jest co niemiara więc taki 4, 5, 6 latek się nie zatrzyma !!!!!!!!!!!! bo nie rozumie co się stanie !!!!! a rodzice nie są bogami
4) Na wycieczce z dziećmi rodzice się odprężają zapominając o harpaganach w samochodach
Więc reasumując mądry organizator puści rowery przodem dla bezpieczeństwa życia ludzi
a samochody podporządkuje
Re: ścieżki rowerowe
Też myślałem o oznaczeniach poziomych i to podwójnych.
Sygnalizacja tymczasowa też była by dobrym pomysłem, ale boję się, że "niedasię" choćby z tego powodu, że sygnalizator dla samochodów nie może znajdować się za sygnalizatorem dla pieszych - a tak było by w tym miejscu, nie mówiąc już o fakcie, że formalnie nie jest to przejście dla pieszych a skrzyżowanie znajdujące się bardzo blisko skrzyżowania z sygnalizacją.
p,paw
Sygnalizacja tymczasowa też była by dobrym pomysłem, ale boję się, że "niedasię" choćby z tego powodu, że sygnalizator dla samochodów nie może znajdować się za sygnalizatorem dla pieszych - a tak było by w tym miejscu, nie mówiąc już o fakcie, że formalnie nie jest to przejście dla pieszych a skrzyżowanie znajdujące się bardzo blisko skrzyżowania z sygnalizacją.
p,paw
Re: ścieżki rowerowe
Jeżdżę tamtędy zarówno rowerem jak i samochodem. Bardzo rzadko zdarza się, żeby podczas jednego cyklu świateł wszyscy, zarówno kierowcy jak i rowerzyści, przejechali skrzyżowanie prawidłowo. Oczywiście najczęściej rowerzyści wymuszają pierwszeństwo przejazdu, ale też nierzadko kierowcy przepuszczają bez sensu rowerzystów spokojnie czekających na swoją kolej. Czyli rzeczywiście wszyscy jeżdżą na pamięć. Jest to chyba jedyne takie miejsce na tej DDR, gdzie kierowcy mają pierwszeństwo przed rowerzystami i stąd zamieszanie. Docelowo sprawę uregulować może tylko sygnalizacja, ale póki jej nie ma, popieram pomysł wymalowania oznaczeń na jezdni.
- J.Szubińska-Piszczek
- radny (do 3 postów dziennie)
- Posty: 4829
- Rejestracja: 18 paź 2014, 9:32
Re: ścieżki rowerowe
A jaki jest problem z postawieniem tymczasowej sygnalizacji (takiej jak w czasie remontów ulic) do momentu wybudowania docelowej?
- yav
- moderator
- Posty: 3495
- Rejestracja: 04 gru 2012, 11:38
- Lokalizacja: Ostoja Wilanów
- Kontaktowanie:
Re: ścieżki rowerowe
A informacja wymalowana na jezdni? 200 m stop, 100 m stop...
- YOGItheBEAR
- ursus adminos terribilis
- Posty: 4352
- Rejestracja: 28 mar 2011, 16:44
- Lokalizacja: Royal Axis
- Typ profilu: Prywatny
Re: ścieżki rowerowe
Kłopot z ludźmi jest taki, że jeżdżą na pamięć, a jednak w przeważającej większości miejsc jadący rower na ścieżce ma pierwszeństwo. Nikt nie szuka więc znaku STOP przy ścieżce. A więc trzeba ludziom pomóc zauważyć, że w tym miejscu coś jest "nie tak".
Dlatego nie przesadzałbym z szykanami zmuszającymi do zsiadania z roweru. Ale równoległe do kierunku jazdy betonowe bariery dwumetrowej długości rozstawione na metr szerokości, ale odchylone od osi jezdni o ok. 30 stopni dawałyby z daleka wrażenie ściany i zmuszały rowerzystów do zwolnienia.


Nie mów 'inni tak robią', ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. Demostenes
Ludzie o niskim poczuciu własnej wartości często skarżą się, że inni traktują ich "z góry".
Ludzie o niskim poczuciu własnej wartości często skarżą się, że inni traktują ich "z góry".
- J.Szubińska-Piszczek
- radny (do 3 postów dziennie)
- Posty: 4829
- Rejestracja: 18 paź 2014, 9:32
Re: ścieżki rowerowe
A ja się nie poddaję i wystąpiłam z kolejną interpelacją:
Re: ścieżki rowerowe
Pomimo, że jestem zapalonym rowerzystą, to uważam, że skrzyżowanie Branickiego ze ścieżką rowerowo/pieszą (która formalnie jest ulicą) to przykład kumulacji wszystkich patologii w światku rowerowym.
Na prawdę trudno patrzeć na to co się tam dzieje - poczynając od mam i tatusiów z rowerami i dziećmi kompletnie nie zdradzających znajomości znaczenia znaku stop po panów kolarzy-profesjonalistów, którym w ich pędzie wszyscy mają psi obowiązek ustępować nawet jeżeli poruszają się droga podporządkowaną.
Jeżeli nie ma tam szans na sygnalizację świetlną, to zamiast słupków postawił bym betonowe szykany w poprzek tej ścieżki, tak żeby ich przebycie wymagało zejścia z roweru.
Z głupotą chyba inaczej nie da się walczyć.
p,paw
Na prawdę trudno patrzeć na to co się tam dzieje - poczynając od mam i tatusiów z rowerami i dziećmi kompletnie nie zdradzających znajomości znaczenia znaku stop po panów kolarzy-profesjonalistów, którym w ich pędzie wszyscy mają psi obowiązek ustępować nawet jeżeli poruszają się droga podporządkowaną.
Jeżeli nie ma tam szans na sygnalizację świetlną, to zamiast słupków postawił bym betonowe szykany w poprzek tej ścieżki, tak żeby ich przebycie wymagało zejścia z roweru.
Z głupotą chyba inaczej nie da się walczyć.
p,paw